Kolejne rozczarowanie w budownictwie
Produkcja budowlano-montażowa w kwietniu okazała się ponownie słabsza od prognoz, spadając o 4,2% r/r, co nie świadczy dobrze o zaawansowaniu ożywienia inwestycyjnego. Podtrzymujemy jednak opinię, że inwestycje będą stopniowo przyspieszać w 2025 r. i powinno to być również widoczne w danych dotyczących budownictwa. Koniunktura gospodarcza w budownictwie pozostała stabilna w maju, w przemyśle i transporcie lekko się pogorszyła, w handlu lekko poprawiła, co w sumie wskazuje raczej na stabilizację sytuacji w gospodarce w II kwartale niż na wyraźny trend. Liczba oddawanych do użytku mieszkań zaczęła nieco rosnąć, ale nowe pozwolenia na budowę i rozpoczynane projekty wskazują, że strona podażowa powinna się normalizować, dostosowując do obserwowanego spowolnienia wzrostu cen.
Kwiecień lepszy od prognoz
W kwietniu produkcja przemysłowa wzrosła o 1,2% r/r, podczas gdy my i rynek spodziewaliśmy się niewielkiego spadku r/r. Spowolnienie z 2,4% r/r w marcu było powszechnie oczekiwane ze względu na późniejszy termin Wielkanocy w tym roku. Poza tym dane wskazały na poprawę majowych nastrojów konsumentów oraz na rynku pracy. Tempo wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw odbiło w kwietniu do 9,3% r/r z 7,7% r/r w marcu, wyraźnie powyżej konsensusu rynkowego zakładającego wzrost do 8,1% r/r, a także naszego szacunku przyspieszenia do 8,4% r/r. Do -0, Opublikowane dzisiaj dane zaskoczyły w górę, co wspiera nasze prognozy, że w kolejnych kwartałach wzrost PKB utrzyma się na solidnym poziomie, a nawet może przyśpieszyć wobec I kw. 2025 r. (3,2% r/r). Jednocześnie mocne dane, zwłaszcza te dotyczące płac, mogą zmniejszyć chęć w RPP do mocniejszych obniżek stóp procentowych.
PKB i CPI nieco powyżej prognoz
Wzrost PKB w I kw. 2025 r. spowolnił do 3,2% r/r, co było zgodne z medianą prognoz rynkowych, a dane wyrównane sezonowo pokazały wyższy od oczekiwań wzrost o 3,8% r/r i aż 0,7% kw/kw. To wskazuje, że przygaszenie aktywności ekonomicznej na początku br. nie było aż tak znaczące, jak sugerowały publikowane wcześniej dane miesięczne o produkcji i sprzedaży, prawdopodobnie dzięki wciąż wysokiej aktywności w usługach. Jednocześnie finalne dane o inflacji CPI pokazały spadek do 4,3% r/r, nieco mniejszy niż sugerowały dane wstępne (4,2% r/r). Szczegółowe dane sugerują przyhamowanie inflacji bazowej w kwietniu do 3,5-3,6% r/r. Ogólnie jest to zestaw informacji, który znacząco nie zmienia scenariusza ekonomicznego na kolejne kwartały, ale przemawiający raczej za ostrożnym podejściem w dalszym łagodzeniu polityki pieniężnej (tym bardziej, że opublikowane w ub. tyg. dane o płacach w I kw. pokazały wciąż dwucyfrowy wzrost, 10% r/r).